Kompleks polski, Mała Apokalipsa
Świat wszechobecnej fikcji, sennych majaków i wspomnień, w którym nie sposób odróżnić, co jest traumą wyniesioną z przeszłości, a co przytłaczającą teraźniejszością. Polska Konwickiego to kraina zachwianych proporcji, zawieszona w czasie, rozciągająca się u stóp Pałacu Kultury – symbolu radzieckiej obecności w nadwiślańskiej prowincji.
Kompleks polski i Mała Apokalipsa, mimo wyraźnych związków z rzeczywistością drugiej połowy lat siedemdziesiątych, to powieści ukazujące nie tylko doświadczenie ówczesnych Polaków, ale też będące krytyką rozdartej tożsamości mieszkańców państw demokracji ludowej. Konwicki przyczyn katastrofy – późnosocjalistycznego dekadentyzmu i rezygnacji – doszukuje się przecież nie na zewnątrz, ale w nas samych.
Dzieła zaprezentowane w niniejszym tomie są wyjątkowe na tle bogatej i różnorodnej twórczości autora. Stanowią kontynuację niektórych wyborów artystycznych Konwickiego – na przykład szczególnie pojmowanego autobiografizmu – a jednocześnie są wyrazem nowej wizji świata, jakiej oczekiwano od literatury po 1976 roku.
Konwicki był dla mojego pokolenia pisarzy wielkim magiem prozy, takim wcieleniem Guślarza z Dziadów Mickiewicza, jednym z ostatnich polskich pisarzy o tak wielkim autorytecie.
Konwicki w Kompleksie polskim oraz Małej Apokalipsie poszedł o krok dalej niż w swoich dotychczasowych poszukiwaniach narracyjnych: radykalniej przekroczył granicę fikcji i wprowadził właściwe autentykowi postacie przypominające jego samego. W ten sposób jakby wywiódł świat przedstawiony ponad karty powieści.
Zobacz także

Polski esej literacki. Antologia
Uprawiany co najmniej od czasów Montaigne'a, esej stał się w XX wieku jednym z najważniejszych gatunków literackich, równie istotnym jak wiersz liryczny, poemat czy powieść.
