Autobiografia czerwonego
Gerion, wrażliwy skrzydlaty chłopiec o czerwonej skórze, zaczyna tworzyć swoją autobiografię, gdy ma pięć lat. Pewnego dnia, już jako zagubiony młodzieniec, natrafia na butnego włóczęgę Heraklesa. Ich spotkanie jest jak wybuch wulkanu.
Istnieje wiele sposobów na opowiedzenie takiej historii – notuje Anne Carson. Jednym z nich jest grecki mit o nieustraszonym herosie oraz jego dwunastu pracach. Innym – stworzony przez poetę Stezychora poemat Gerioneida, opisujący życie skrzydlatego odmieńca, w spokoju doglądającego swej czerwonej trzody i zabitego przez gwałtownego grabieżcę, wysłannika cywilizacji. Carson sięga do antycznych historii, by opowiedzieć je na nowo: to zdumiewająco obrazowa i zarazem erudycyjna książka o zwyczajnej, po ludzku zwyczajnej, źle wybranej miłości, ale też refleksja o byciu innym.
Autobiografia czerwonego jest powieścią-poematem, rozszczelniającą ramy gatunkowe i wyrastającą z praktyki przekładu literackiego, napisaną po Homerze i Stezychorze, po Emily Dickinson i Gertrude Stein – dowcipną, inteligentną, niepowtarzalną.
„Więc kim jest ten nowy dzieciak, z którym spędzasz teraz całe dnie?”
* * *
Matka Geriona odwróciła się, żeby strzepnąć popiół z papierosa do zlewu, po czym znów spojrzała w jego stronę.
Siedział przy kuchennym stole
z aparatem na wysokości twarzy i ustawiał ostrość. Nie odpowiedział.
Ostatnio posługiwał się porzuconą mową.
Matka Geriona ciągnęła: „Słyszałam, że nie chodzi do szkoły, jest od ciebie starszy?”.
Gerion ustawiał ostrość aparatu na jej szyi.
„Nikt go tu nie widuje, mieszka na kempingu, prawda… To tam chodzisz po nocach?”
Gerion obrócił pierścień obiektywu i zmienił ustawienie ostrości z 3 na 3,5 metra.
„To może ja będę dalej mówić
a kiedy powiem coś sensownego, ty zrobisz temu zdjęcie”.
„Autobiografia czerwonego” jest najgłośniejszą książką Carson. Do dzisiaj sprzedała się na całym świecie w setkach tysięcy egzemplarzy i przyniosła autorce sławę, jakiej zwykle nie znają profesorki starożytnych literatur. […] Zanurzoną w greckim micie, nawiązującą do literackich odkryć starożytnego poety Stezychora „Autobiografię” czyta się – jednym tchem! – jak współczesną powieść o miłości. Przeniesiona do realiów XX w. historia młodzieńczego uczucia nadwrażliwego Geriona do gruboskórnego Heraklesa jest leciutka, ironiczna, bolesna.